Misją Stowarzyszenia jest wyrównywanie szans rozwoju dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, wspieranie ich rodzin oraz tworzenie warunków do stymulacji ich rozwoju.
Stowarzyszenie zostało założone 18 lat temu z inicjatywy rodziców. Przez te lata, przewinęło się przez nasze skrzydła blisko 100 podopiecznych Najstarszym podopiecznym jest już 27-letni mężczyzna, nie mówiący autysta, jest z nami od chwili założenia Stowarzyszenia.
Prowadzone działania
Głównym naszym celem, jest rehabilitacja w świetlicy terapeutycznej, odbiorcami tego programu są dzieci i młodzież niepełnosprawna ze Stowarzyszenia z różnym stopniem niepełnosprawności i z różnymi schorzeniami.
Codziennie pokonujemy dziesiątki kilometrów, w powiecie bieszczadzkim i leskim, dowożąc podopiecznych na wyznaczone godziny terapii. Większości rodziców nie stać na prywatną rehabilitację oraz nie mają możliwości dowozić dzieci samodzielnie na terapię, dlatego jakakolwiek przerwa w rehabilitacji powoduje pogorszenie się stanu zdrowia i stopniowe wycofywanie z życia społecznego naszych podopiecznych. Dbamy by prowadzone formy rehabilitacji nie pokrywały się z zajęciami lekcyjnymi w szkole lub indywidualnymi w domu. Tym sposobem maksymalizujemy godziny terapeutyczne dzieci, które prowadzone są od poniedziałku do soboty włącznie. Podczas pobytu organizowane są zajęcia indywidualne i grupowe z logopedą, pedagogiem, masażystą i rehabilitantem . Oprócz transportu podopiecznym zapewniamy też wyżywienie w naszej placówce.
Na zajęciach grupowych nasi podopieczni wykonują prace, które przy różnych okazjach, wysyłamy w podziękowaniu naszym darczyńcom. Nie zamykamy się w „czterech ścianach” dwa razy do roku, organizujemy imprezy charytatywne, jednoczące mieszkańców Ustrzyk Dolnych i okolic z naszymi podopiecznymi. Na tych inicjatywach, nasze dzieci prezentują swoje prace, występują przed publicznością z przygotowanym, wcześniej repertuarem. Daje im to ogromną satysfakcję i pozwala nabrać pewności siebie.
Nasi podopieczni, a raczej nasze Promyczki, dają nam bardzo dużo pozytywnej energii do działania. Dzieci mają ze sobą bardzo dobry kontakt, uwielbiają spędzać czas ze sobą i cieszą się na kolejne zajęcia. Staramy się bardzo aby spędzać czas nie tylko na rehabilitacji ale również na wspólnej zabawie. Uśmiech naszych Promyczków jest wtedy bezcenny. Największym naszym wspólnym marzeniem jest wyjazd na wspólne wakacje.
W czasie wakacji podopieczni z wolontariuszami uczestniczą w wycieczkach krajoznawczych wyjazdowych i pieszych.
Przy współpracy z Bieszczadzkim Parkiem Narodowym organizowane są co roku „Integracyjne Rajdy po Bieszczadach”, których celem jest opracowywanie projektów udogodnień na szlakach dla uczestnictwa osób niepełnosprawnych w turystyce górskiej.
W naszym gronie jest kilku wolontariuszy, są to dorośli już nasi byli podopieczni, jednym z najukochańszych wolontariuszy jest siostra bliźniaczka naszej podopiecznej.
Mimo braku stałych źródeł utrzymania i zainteresowania samorządów bieżącymi kosztami utrzymania placówki staramy się aby powyższe działania prowadzone były przez cały rok i nie było przestojów. Większości rodziców nie stać na prywatną rehabilitację oraz nie mają możliwości dowozić dzieci samodzielnie na terapię, dlatego jakakolwiek przerwa w rehabilitacji powoduje pogorszenie się stanu zdrowia i stopniowe wycofywanie z życia społecznego naszych podopiecznych.
Stowarzyszenie nie posiada jednak stałych źródeł utrzymania. Działalność jaką prowadzimy możliwa jest tylko dzięki wsparciu wielu wspaniałych darczyńców, niewielkich dotacji z rożnych fundacji oraz 1%. Koszty utrzymania placówki są duże.