Harcerstwo na ziemiach polskich zaczęło się jeszcze za zaborcy. Było ruchem zrzeszającym młodych ludzi chcących doskonalić siebie i pozytywnie wpływać na swoje otoczenie. Mieli ideały, chcieli służyć Bogu, ludziom i Polsce. Żyć w kontakcie z przyrodą i każdego dnia sprawiać, by świat był lepszym miejscem. Nie jest to misja łatwa, ale podążając za tym dziedzictwem my - “Drzewo Pokoju” - stawiamy sobie te same cele.
Jako samodzielna organizacja zaistnieliśmy w 2000 roku i od tego czasu sukcesywnie rozwijamy się i zwiększamy zakres działania. Prawie 20 lat temu zaczynaliśmy od 1 drużyny, obecnie prowadzimy 9 jednostek młodszoharcerskich i zuchowych. Nasi harcerze spotykają się co tydzień na kilkudziesięciu zbiórkach zastępów by rozwijać się i uczyć. Nie odmawiamy im przy tym oczywiście rozrywki z zajęć, ognisk, rozwijania technik harcerskich oraz małych i dużych gier terenowych.
Co roku na przełomie października i listopada wyjeżdżamy na biwak z Ostępami - grą na orientację. Pokonujemy łatwiejsze i trudniejsze trasy przechodząc po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kilometrów, wszystko według mapy i kompasu. Sprawdzić mogą się wszyscy, najstarsi i najmłodsi a instruktorzy najlepiej obserwują postępy swoich podopiecznych, jakie robią z roku na rok. Później, przez cały rok na krótkie - weekendowe biwaki wyjeżdżamy nie rzadziej niż co 3 miesiące.
Od wielu lat 11 listopada pojawiamy się na gdyńskiej Paradzie Niepodległości by uczcić wolność naszej Ojczyzny oraz organizujemy Festiwal Patriotycznej Formy Artystycznej (dawniej Pieśni Patriotycznej) na której zarówno jednostki, jak i wolne grupy mogą zaprezentować się w patriotycznej formie. Przeważają występy z historycznymi pieśniami, ale pojawiały się również autorskie sztuki teatralne i ballady pisane przez harcerki. Za każdym razem wydarzenie to ściąga grono widzów- zarówno rodzin występujących jak i osób z zewnątrz.
Za każdym razem o zajęcia i organizację troszczą się doświadczeni instruktorzy, których szkolimy i pomagamy im się szkolić. Nasze szeregi zasilają więc między innymi ratownicy wodni i medyczni z dyplomami, a kompetencji organizacyjnych i prowadzenia grupy uczymy harcerzy już w wieku gimnazjalnym. Co więcej, zgodnie z założeniami gen. Baden - Powella, na odpowiedzialnych funkcjach sprawdzają się oni od młodych lat doskonale.
Największym przedsięwzięciem Kręgu jest organizowany każdego roku 16-dniowy obóz. Zaczyna się od przyjazdu kadry, która w lesie, nad jeziorem buduje, głównie z drewna, potrzebne urządzenia. Od zera stawiamy kuchnię, stołówkę, pomost na jeziorze i urządzenia do mycia, a nawet latryny. Instruktorzy budują ceglane piece, kopiemy “ziemiankę”, by dobrze przechowywać żywność. Kiedy na miejsce przyjeżdżają harcerze i harcerki, zaczynają również od pracy na rzecz własnego mieszkania. Ich zadaniem jest rozstawić namioty i prycze, na których będą spać. Kiedy prace, łącznie z zeribami (ogrodzeniami) i bramami wejściowymi zostaną zakończone, zaczyna się właściwy obóz.
Przebywanie w lesie jest dla młodego człowieka kształcące samo w sobie, ale my na tym nie poprzestajemy, dbamy o braterską atmosferę i postawę niesienia pomocy. Harcerze sami gotują i sprzątają, dokonują potrzebnych napraw i piorą swoje ubrania. Jednocześnie prowadzimy najróżniejsze zajęcia - poza, można rzecz oczywistymi - przyrodo i terenoznawczymi - plastyczne, sportowe, muzyczne, jak również dbamy o rozwój duchowy, w tym niedzielne msze święte dla harcerzy i codzienne modlitwy.
Częścią naszej działalności jest również bezpośrednie angażowanie harcerzy w działalność na rzecz lokalnej społeczności. Co jakiś czas bierzemy więc udział w akcjach zbiórek na różne organizacje charytatywne, pomagamy w parafiach, śpiewamy na mszach, sprzątamy, gdzie tego potrzeba.
Gen. Robert Baden - Powell, który rozpoczął ruch skautowy na całym świecie powiedział, że “Celem wychowania skautowego jest podniesienie poziomu przyszłych, obywateli, szczególnie pod względem charakteru i zdrowia; zastąpienie samolubstwa służbą dla bliźnich, usprawnienie chłopców pod względem moralnym i fizycznym, aby mogli pełnić służbę bliźnim”, jest to właśnie to, co staramy się, jako Krąg Harcerski “Drzewo Pokoju”, robić na co dzień.