90% środków zebranych w ramach akcji 1% zasila budżet Slot Art Festivalu. 

Ale Slot to nie tylko festiwal. Przez cały rok staramy się wspierać w lokalne slotowe ekipy oraz wolontariuszy festiwalu - zarówno w indywidualnym rozwoju, jak i podejmowanych inicjatywach. Pozostałe fundusze przeznaczamy na organizację warsztatów i spotkań, podczas których mogą lepiej poznawać siebie samych i siebie nazwajem.

Korzenie

Historia Slotu sięga lat 80 i kontrkulturowego fermentu tamtych czasów. Począwszy od zakazanego koncertu punkowo-nowofalowego zespołu No Longer Music w Jarocinie, przez partyzancki zlot w mazurskiej miejscowości Stacze, a potem giżyckiej Twierdzy Boyen, festiwal rozwijał się z dynamiką śniegowej kuli. Stopniowo rosła liczba koncertów i uczestników, a wraz z nimi też warsztatów, spektakli, projekcji i… czasu, który trzeba było poświęcić na organizację. Pojawiła się też potrzeba nowej, większej lokalizacji.
I tak dzięki gościnności władz i mieszkańców podwrocławskiego Lubiąża Slot Art Festival od 2001 roku odbywa się na terenie opuszczonego kompleksu pałacowego, który kiedyś był największym na świecie opactwem Cystersów. 

Slot Art Festival dziś

Po ponad 25 latach Slot Art Festival to 5-dniowe wydarzenie dla ponad 6 tysięcy ludzi.

Spotykamy się na początku lipca, aby wspólnymi siłami zbudować efemeryczne miasteczko. Barokowy pałac, dwa i pół raza większy od Wawelu, z zupełnie pustą gotycką katedrą i ogromnym terenem zielonym dookoła, to doskonała sceneria dla eksperymentów artystycznych i społecznych. 

Na program składa się ponad 150 warsztatów prowadzonych przez profesjonalistów i pasjonatów, 10 różnorodnych scen muzycznych, prawie setka spotkań i wykładów, a także 3 sale kinowe, spektakle, wystawy i instalacje. W sumie to prawie pół tysiąca wydarzeń w ciągu pięciu dni i nocy - w znacznej mierze tworzonych przez ochotników, w wyniku oddolnej inicjatywy. Ważnym elementem przestrzeni jest też kilkanaście specjalnie zaaranżowanych kafejek - miejse na to, co niezaplanowane, swobodne rozmowy i wspólne spędzanie czasu.

Całość powstaje w wyniku pracy prawie 2000 wolontariuszy, z których ponad 100 to szefowie ekip. Dla wielu z nich to pierwsze doświadczenie tak odpowiedzialnych zadań, możliwości wpływu na otoczenie, ale też pracy zespołowej i zarządzania. 

Zarazem do powstania tego wydarzenia przyczyniają się wszyscy obecni - nawet "zwykli uczestnicy". Ponad 80% budżetu Slot Art Festivalu pochodzi bowiem ze sprzedaży biletów, co czyni go prawdopodobnie największym, cyklicznym crowdfundingiem na rzecz kultury w Polsce. 

Slot to nie tylko festiwal

To doświadczenie współtworzenia inspiruje slotowiczów do działań w ciągu roku, w swoich miastach. Oddolnie i niezależnie powstają lokalne ekipy, między innymi:

• Slot Rzeszów zapraszający co tydzień na Slot Cafe;

• Slot Pomorze robiące z miastem jesienny festiwal;

• Slot Kraków, który co pół roku zapraszał na weekendowe Slot Festy, a teraz kameralne rozmowy wokół SloTable;

• "slotowy dom kultury" w Poznaniu: NEO-Lazarus. 

Te przedsięwzięcia - podobnie jak szefów ekip Slot Art Festivalu - staramy się wspierać i być z nimi w kontakcie przez cały rok. Jednym ze sposobów jest cykl warsztatów i spotkań pod szyldem Slot Train. To nie tylko okazja do przepracowania doświadczeń z pracy wolontariackiej oraz zdobycia nowych umiejętności, przydatnych zarówno w slotowych działaniach, jak i życiu zawodowym czy prywatnym. To przede wszystkim wspólny czas - poznawania się i budowania długofalowych relacji. 

Treści wyrażające nasze DNA, zawierające się w hasłach: spotkanie, wolność, twórczość i rozwój, miłość, Bóg; od stycznia 2019 roku można znaleźć w Slot Magazynie - repozytorium tekstów i innych materiałów pod adresem www.mag.slot.org.pl

"Sloty robię gdziekolwiek jestem", "sloty robię komuś i sobie", "slot przez cały rok" stały się też hasłami slotowej społeczności i wyrazem pewnego sposobu życia - twórczego, otwartego na innych i gotowego do zaangażowania.