Wspieraj Organizacje Pozarządowe

Stowarzyszenie
  • Poznań przyjazny rowerzystom - o to walczymy!

    Aktywnie działamy w Poznaniu od 1993 r. Zabiegamy o miasto przyjazne pieszym, rowerzystom, ze sprawnie funkcjonującym transportem publicznym. 
     

    Jak wykorzystamy 1,5%

    Działania na rzecz budowy nowych dróg rowerowych. Rowerowa edukacja dzieci i dorosłych. Promocja rowerowych projektów w budżecie obywatelskim. Organizowanie przejazdów rowerowych.

    • Obszar działalności:Pozostałe
    • Obszar działania:cała Polska
    • KRS:0000100596
    • Adres:ul. Kraszewskiego 8/18, 60-518 Poznań
    • WWW:rowerowypoznan.pl
    • E-mail:kontakt@rowerowypoznan.pl
    • Telefon:695 928 513
  • Doprowadzenie do tego, by Poznań stał się miastem przyjaznym dla rowerów to najważniejszy cel Rowerowego Poznania. Do codziennej jazdy po mieście, np. do dojazdów do pracy lub szkoły, rower nadaje się doskonale – nie trzeba tracić czasu w korkach lub na przystankach, kupować benzyny lub biletów ani płacić za parkowanie. Co równie ważne – rower zajmuje bardzo mało miejsca, można nim niemal wszędzie dojechać, a jazda nim jest o wiele korzystniejsza dla zdrowia niż siedzenie w samochodzie lub w tramwaju.

    Mało kto zdecyduje się jednak na slalom między rozpędzonymi samochodami lub między pieszymi na chodnikach. By każdy Poznaniak mógł bezpiecznie dojechać na rowerze na zakupy lub do pracy, potrzebne są drogi rowerowe i inne udogodnienia. Gdy udogodnienia takie powstaną, ruch rowerowy w mieście znacznie wzrośnie. Zmaleją wtedy korki, zużycie dróg, hałas i zanieczyszczenie powietrza. Miasto stanie się bardziej ciche, przyjazne dla ludzi. Nie jest to utopia. Kto nie wierzy, temu polecamy podróż do Danii, Holandii lub Niemiec.

    Nadrzędnym celem naszych działań jest przyjazne mieszkańcom miasto, rozwijające się w sposób zrównoważony. Codzienną komunikację rowerową widzimy jako istotny element dobrze zaplanowanego systemu transportowego, będącego jednym z filarów zrównoważonego rozwoju. Działamy na rzecz budowy spójnego systemu komunikacji rowerowej i promujemy rower w codziennych podróżach poznaniaków, chcąc współtworzyć miasto zielone, przyjazne relacjom społecznym, efektywne ekonomicznie i piękne. W naszej wizji, codzienna podróż rowerem jest wygodna i bezpieczna dla każdego, kto z roweru chce korzystać, także dla matki z dzieckiem czy osoby starszej. Bliskie są nam idee społeczeństwa obywatelskiego, w którym świadomi mieszkańcy miast zaangażowani są w tworzenie swojego najbliższego otoczenia. Chcielibyśmy, aby planowanie transportu pojmowane było w kategoriach mobilności, czyli całościowego i długofalowego spojrzenia na przemieszczanie.

    Nawiązaliśmy współpracę z poznańskim Domem Pomocy Społecznej na Ugorach, który jest zarazem domem dla ponad setki seniorów, starszych poznaniaków. Chcielibyśmy podzielić się z nimi naszą pasją i dać im możliwość doświadczenia na nowo Poznania w sposób, na jaki nie mogliby sobie pozwolić. Chcemy pokazać, jak kwitnie teraz zieleń na Cytadeli, jak ożywają brzegi Warty, jak zmienia się centrum i osiedla, z którymi seniorzy byli przez lata związani.

    Dzięki wsparciu Inkubatora WINS udało nam się pozyskać specjalną rikszę z wygodną kanapą z przodu dla seniorów i małym wspomaganiem elektrycznym dla prowadzących z tyłu. Riksza jest przemyślana w najdrobniejszych detalach.

    adaniem organizacji jest otwieranie ludziom oczu na pewne prawdy dotyczące roweru. Ruch rowerowy rozwija się w Polsce tak powoli, gdyż politycy boją się narazić kierowcom, a większości społeczeństwa ten temat nie interesuje, mimo że ułatwienia rowerowe to sprawdzony i najtańszy sposób na korki w mieście. Kosztują nawet sto raz mniej niż jedna estakada czy obwodnica o podobnej długości. Większość obywateli naszego kraju niestety nie zdaje sobie z tego sprawy. W Polsce ludzie wciąż głęboko wierzą, że remonty i budowa nowych dróg rozwiążą problem zatorów drogowych w ich miastach. Jest to rodzaj błędnego koła. Politycy wolą utrzymywać ludzi w tym błędnym przekonaniu, niż tłumaczyć im smutną prawdę, że aut przybywa tak szybko, że jedynym sposobem odkorkowania miasta jest ograniczenie ruchu samochodowego i rozwiniecie transportu zbiorowego oraz systemu ścieżek rowerowych. Łatwiejsza dla nich jest realizacja jednej dużej inwestycji niż wprowadzanie skomplikowanych rozwiązań dających priorytet w centrum rowerom, autobusom i tramwajom – co dodatkowo mogłoby narazić ich na krytykę niezadowolonych kierowców. Ponieważ taka sytuacja prowadzi koniec końców do paraliżu komunikacyjnego, nagłaśnianie tego wzięły na siebie organizacje (zwłaszcza że politycy nie wybiegają często myślami dalej niż do końca kadencji). Ruch rowerowy to korzyść dla wszystkich, ale żeby społeczeństwo poparło jego rozwój, nawet gdy wiązać się to będzie z pewnymi ograniczeniami ruchu samochodowego (ograniczenie prędkości, ograniczenie liczby miejsc parkingowych czy pasów ruchu), musi się o pożytkach z komunikacji rowerowej dowiedzieć.