Mamy świadomość, że ocean potrzeb ludzkich jest ogromny. Nie mamy stałych źródeł utrzymania, więc sami bardzo często zmuszeni jesteśmy wyciągać rękę o pomoc i gdyby nie empatia wielu ludzi stowarzyszenie swoją działalność musiałoby przerwać zanim ją dobrze zaczęło. Mimo przeszkód - większych i mniejszych - trwamy już 10 lat i pomagamy coraz większemu gronu dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. 

Zakres usług które oferujemy naszym podopiecznym zmienia się, dostosowujemy je do ich aktualnych potrzeb z uwzględnieniem rodzaju niepełnosprawności z którą się mierzą, odpowiednią do wieku.

Naszą prośbę kierujemy do osób, które zechciałyby wesprzeć Stowarzyszenie opiekujące się niepełnosprawnymi, którzy zbyt często w naszym społeczeństwie bywają „niewidzialni”.

Środki z 1,5% wykorzystamy na:

- kontynowanie wieloprofilowej rehabilitacji naszych podopwiecznych,

- zorganizowanie turnusu rehabilitacyjnego połaczone z wycieczką krajoznawczą dla członków rodzin skupionych wokół stowarzyuszenia,

- zorganizowanie integracyjnych zajęć dla naszych podpowiecznych,

- wkład własny do wniosku  na zakup 9-sobowego auta z dofinansowaniem PFRON (potrzeba ok 70 tys zł).

Powstaliśmy 20 lat temu, działamy tylko dzięki zaangazowaniu rodziców, nie mamy stałego wsparcia PFRON, czy instytucji dedykowanych pomocy środowisku osób niepełnosprawnych. Doprowadzilismy do tego, że mamy swoje miejsce na ziemi, nasze 160 m kwadratowych, 5 gabinetów terapeutyczny, kuchnię, kącik socjalny, jest miejsce do pracy z naszymi dziećmi dla terapeutów i wolontariuszy. My jako rodzice mamy gdzie szukać pomocy i wsparcia, bo nikt tak nie zrozumie drugiego człowieka jak druga osoba, która zmaga się z tym samym. Niby dobrze, więc w czym problem? Potrezbujemy środków na kontunuowanie naszej pomocpowej działaności, w małym, przygranicznym miasteczku.

Nie chcemy pozwolić, by nasi  podopieczni byli zamknięci w czterech ścianach swoich domów. Oprócz stacjonarnej rehabilitacji chcemy zacząć  mobilizować ich do aktywności! Stymulować podczas wycieczek bliższych i dalszych, organizować kameralne wyjazdy do kina , teatru oddalonego od nas o 45 km., zachęcać do poznawania bogatego dziedzictwa kulturalnego Opolszczyzny, umożliwiać uczestnictwo w życiu lokalnym. Musimy zrobić realny krok w kierunku przeciwdziałaniu wykluczeniu .

Pokonaliśmy brak wiary otoczenia w naszą misję, własnoręcznie wyremontowaliśmy zdewastowany budynek, wyposażyliśmy go w niezbędne sprzęty. Kto był z nami od początku wie, że dokonaliśmy niemożliwego.

          Żarliwie pragniemy, aby nasi podopieczni  byli mobilni, widzialni, aby mogli korzystać pełnymi garściami z lokalnych imprez, targów, warsztatów, które często są bezpłatne, a "jedyną" barierą jest transport.

     Brak własnego pojazdu ogranicza. Zmusza do rezygnacji, potęguje bierność.
I na fali rozgoryczenia, że znów musimy odmówić zaproszenia, że po raz kolejny nie możemy uczestniczyć w atrakcyjnym wydarzeniu pewnego dnia pojawiła się w naszych głowach myśl, marzenie o busie… Pomożesz je spełnić?

Dzięki 1,5% podatku nasi podopieczni zobaczą więcej i sami staną się "widoczni".

Nawet najmniejsze wsparcie finansowe pomoże, przybliży nas do celu. Razem sprawimy, że jeszcze więcej dzieci będzie miało możliwość zasmakować frajdy z podróży, odkrywania tajemniczych zakątków Opolszczyzny, odkrywania nowych pasji i zaznania tak, potrzebnych wszystkim chwil szczęścia i relaksu.