Hospicjum św. Jana Ewangelisty w Szczecinie istnieje już prawie 25 lat. Rozpoczynało swoją działalność od posługi ludziom cierpiącym w domach. Na dzień dzisiejszy dzięki życzliwości władz województwa , samorządowcom, miasta Szczecina, oraz wielu sponsorom, których wymienić tu nie sposób nasza działalność jest wieloraka.

W momencie, gdy człowiek dowiaduje się o chorobie nowotworowej i jest pod opieką wysoko wyspecjalizowanych onkologów, potrzebuje jeszcze innego wsparcia. Tym innym wsparciem zajmuje się Akademia Walki z Rakiem.

W trakcie terapii onkologicznej wspieramy lekarzy i chorego w ramach medycyny paliatywnej by przez zabranie cierpienia choremu poprawić jakość jego życia w czasie wracania do zdrowia.

Czasem, mimo nadludzkich wysiłków lekarzy, choroba staje się silniejsza niż ludzka wiedza. Wówczas człowiek już prostą i krótszą drogą zmierza ku śmierci. Jest to taki moment w życiu człowieka, gdy lekarz mówi: wyleczyć się nie da. Nie jest to jednak wyrok śmierci, ponieważ nikt nie może określić czasu umierania. Niemniej w tak dramatycznej chwili człowieka i jego rodziny, obecność ludzi życzliwych i kompetentnych jest bardzo potrzebna. Tym właśnie okresem życia zajmuje się hospicjum.

Zakończenie leczenia, to powrót chorego ze szpitala do domu. By chory nie został sam, pragniemy towarzyszyć takiemu człowiekowi i jego rodzinie. W tym okresie życia czasem chory może nawet funkcjonować zawodowo i społecznie. Niemniej potrzebne jest mu wsparcie lekarza, pielęgniarki, psychologa, terapeuty czy osoby duchownej. Ważne jest zabezpieczenie chorego w odpowiedni sprzęt medyczny, aby chory był bardziej samodzielny i łatwiej sobie radził. Tego typu posługa ma na celu poprawić jakość życia chorego i wesprzeć rodzinę, która w tej chorobie uczestniczy. Posługa nasza ma na celu pochylenie się nad całym człowiekiem, tzn. zabranie mu bólu fizycznego, psychicznego, czy duchowego.

Jeżeli chory wymaga 24 godzinnej opieki, a rodzina ze względów zawodowych lub innych, nie jest w stanie tej posługi wypełnić wobec chorego, wówczas służymy hospicjum stacjonarnym. Ten rodzaj posługi hospicyjnej nazywamy domem ulgi w cierpieniu. Nazwa ta jest adekwatna do tego co dzieje się w naszym domu. To tu podobnie jak w hospicjum domowym, czuwamy, aby chory do końca swoich dni nie odczuwał bólu fizycznego, a ból psychiczny i duchowy również był mu zabrany. Staramy się, aby hospicjum nasze było domem dla chorego i jego rodziny.