Rozliczenie na zasadach ogólnych
Dochody podstawowe: z pracy, z prac zleconych oraz inne podstawowe. PIT wybierany przez 82% podatników.
Fundacja Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym, wspiera 1300 rodzin, każdego dnia z usług Fundacji korzysta koło 300 osób z niepełnosprawnościami. Fundacja prowadzi 5 jednostek wewnętrznych.
Ośrodek Kompleksowej Rehabilitacji to Niepubliczny Zespół Opieki Zdrowotnej i Ośrodek Wczesnej Interwencji, gdzie wspieramy rozwój dzieci już od pierwszych dni życia. Koncentrując się na potrzebach najmłodszych podopiecznych zapewniamy opiekę: fizjoterapeutów, logopedów, psychologów, pedagoga i terapeutów SI. W naszym zespole są również lekarze, w tym stomatolodzy. W ośrodku rehabilitowanych jest ponad 500 dzieci, które z takim wsparciem mają szansę na normalne życie.
Ośrodek Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej to miejsce dla młodzieży i dorosłych, gdzie przy wsparciu terapeutów i instruktorów zdobywają kolejne umiejętności i wykorzystują swój potencjał. W ośrodku działa Warsztat Terapii Zajęciowej (35 uczestników), Środowiskowy Dom Samopomocy (40 podopiecznych) oraz Zakład Aktywności Zawodowej (60 pracowników).
W centrum Opola działa Galeria ”Biały Kruk”, gdzie można zakupić unikatowe prace powstające w ZAZ, WTZ i ŚDS. To również miejsce, gdzie osoby z niepełnosprawnością realizują się jako pracownicy.
Od 2020 roku w Tarnowie Opolskim działa Warsztat Terapii Zajęciowej 30 osób z niepełnosprawnościami dla Powiatu Opolskiego.
Dzięki wieloletniemu doświadczeniu jesteśmy w stanie każdej osobie zapewnić najbardziej optymalne warunki rozwoju, uwzgledniające indywidualne możliwości. Poprzez rehabilitację społeczną i zawodową nieustannie motywujemy do samodzielności i wspierajmy w drodze do niezależności.
Pozyskane 1,5% przeznaczymy na poprawę warunków rehabilitacji, zwłaszcza małych dzieci, pokrycie udziałów własnych w realizowanych projektach oraz na najpilniejsze remonty naszych DOMów.
Dodatkowo przed nami ambitne plany, chcielibyśmy wybudować mieszkania wspomagane dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Pomysł wynika z potrzeb naszych podopieczych, jest również niespełnionym marzeniem założycieli Fundacji, Pani Teresy oraz Kazimierza Jednorogów.
Mieszkalnictwo to obszar opieki, którego do tej pory Fundacja nie zapewniała. Po przeszło 30 latach działalności, coraz częściej mierzymy się z faktem, że rodzice naszych dorosłych podopiecznych odchodzą, a nasi przyjaciele trafiają do domów pomocy społecznej. Sytuacja taka powoduje brak możliwości uczestnictwa osoby z niepełnosprawnością w formach wsparcia, zapewniających rehabilitację społeczną i zawodową oraz uniemożliwia pozostanie na rynku pracy.
Rozwiązaniem takiej sytuacji jest włączenie w obszar działania Fundacji jednostki zajmującej się tworzeniem i prowadzeniem różnych form mieszkalnictwa wspomaganego. To przyjęty obecnie kierunek rozwoju Fundacji, zakładający sukcesywne tworzenie coraz większej ilości miejsc zamieszkania dla osób z niepełnosprawnościami.
Pozyskane 1,5 % wspomogą nas w realizacji naszych planów.
Fundacja zaczęła pisać swoją historię po wakacjach w 1989 r., gdy skończył się turnus organizowany przez Opolski TWK w Kadłubie.
Na turnusie oprócz rodzin opolskich przebywała rodzina mieszkająca we Wrocławiu z 13 letnim synkiem z MPDz, która prowadziła rehabilitację nieznaną wtedy metodą. Była to metoda z Filadelfii – nazywana metodą Domana.
Ówczesne wyobrażenie tego, co chcemy stworzyć znacznie odbiegało od dzisiejszej rzeczywistości. Zaczęliśmy myśleć i działać, by stworzyć Ośrodek Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym, który miał skupiać rodziny dzieci z MPDz, uczyć je prowadzenia rehabilitacji wg „metody Domana”, organizować systematyczne spotkania rodzin z rodzinami, które były lub są na programach w Instytutach Osiągania Ludzkich Możliwości w Filadelfii. „Nielegalną” działalność rozpoczął nasz Ośrodek przy ul. Słowackiego 10 w naszym mieszkaniu.
Rozmawialiśmy z różnymi osobami, pisaliśmy pisma do różnych urzędów i instytucji, poszukiwaliśmy rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi...
Jednych udawało się przekonać do naszej inicjatywy, inni uważali, że takich dzieci nie ma zbyt wiele i nie warto się angażować w ten problem, jeszcze inni oburzali się, że my – nauczyciele, wchodzimy w kompetencje lekarzy i rehabilitantów, nie mając przygotowania, a nawet pojęcia o leczeniu i rehabilitacji .
W lutym 1991 r. stanęliśmy oboje przed notariuszem i powołaliśmy fundację.
Wreszcie, w dniu 6 maja 1991 roku, Fundacja została zarejestrowana w Sądzie Gospodarczym dla Miasta Warszawy i mogliśmy legalnie rozpocząć działalność organizacji pozarządowej. W tym też roku okazało się, że siedzibą Fundacji nie może być budynek przy Słowackiego 10. Z proponowanych przez Miasto Opole lokalizacji wybraliśmy budynek przy Szymanowskiego 1.
Rok 1992 to remont adaptacyjny budynku po przedszkolu, dostosowanie w minimalnym stopniu do potrzeb osób z niepełnosprawnościami (ograniczone środki finansowe). W grudniu 1992 r. oficjalnie rozpoczęliśmy działalność. Wówczas wszyscy: zarząd i lekarze pracowali społecznie popołudniami oraz w soboty i niedziele.
W jeden z wiosennych dni 1993 r. odwiedził nas człowiek, który przyjechał z dalekiego Monachium, a do 1965 roku był mieszkańcem Opola i zadeklarował pomoc w pozyskiwaniu używanego sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych z Opolszczyzny. Obiecał także pozyskiwać potrzebne, a trudnodostępne wówczas w Polsce leki, pomógł nawiązać kontakty z lekarzami z klinik w Monachium. Tą osobą był Pan Arnold Borowitza, który przyjechał do Opola po dokumenty o chorobie swojej córki (urodzonej w Opolu).
W roku 1993 rozpoczęliśmy staranie o przyznanie nam organizacji Warsztatu Terapii Zajęciowej. Nasze starania zostały uwiecznione sukcesem i od 1 lipca rozpoczął działalność WTZ z etatowymi pracownikami, a od maja 1994 roku busem przystosowanym do przewozu osób z niepełnosprawnościami zaczęliśmy dowozić uczestników na zajęcia.
Oprócz przeciwników, w tym czasie zyskaliśmy coraz większą grupę osób przychylnych działalności Fundacji, coraz więcej zgłaszało się rodziców, którzy deklarowali chęć wspólnej walki o sprawność fizyczną, intelektualną i społeczną swoich dzieci.
Poprzez kolejne roczne raporty, a także informacje w mediach, rozpoczęliśmy zachęcanie rodziców do angażowania się bezpośrednio w rehabilitację dziecka, powtarzania w domu ćwiczeń, które zalecił lekarz, rehabilitant, logopeda, psycholog czy terapeuta.
Rehabilitanci, terapeuci, lekarze pracujący dla Fundacji zawsze podkreślają, że najlepsze rezultaty w usprawnianiu nie daje określona metoda lecz systematyczność i zaangażowanie najbliższych.
W latach 1993-1997 rodzin oczekujących pomocy w Fundacji wciąż przybywało.
Prowadziliśmy Warsztat Terapii Zajęciowej, systematyczne konsultacje lekarzy, rehabilitantów i terapeutów. Organizowaliśmy po dwa lub trzy 3-tygodniowe turnusy rehabilitacyjne, spotkania instruktażowe ze specjalistami z Polski i USA i bioterapeutami.
W lipcu 1997r. powódź stulecia zabrała nam prawie cały dobytek, zniszczyła budynek i ogród. Byliśmy zrozpaczeni, wyrzucając to wszystko, co z tak wielkim trudem udało nam się zdobyć. Przypominaliśmy sobie, co i od kogo dostaliśmy w darze.
Heroiczna praca członków Zarządu i pracowników Warsztatu Terapii Zajęciowej, rodziców i wolontariuszy przy pracach porządkowych i rozbiórkowych przyśpieszyła wejście fachowców.
Do dziś podkreślamy w każdej rozmowie, że dzięki środkom finansowym przekazanym nam przez organizacje i osoby fizyczne z Polski i Niemiec na remont po powodzi, budynek Fundacji został w pełni przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Zlikwidowaliśmy bariery architektoniczne do I piętra, wyposażyliśmy gabinety w sprzęt bardzo potrzebny w rehabilitacji nie tylko porażeń mózgowych, utworzyliśmy i wyposażyliśmy gabinet stomatologiczny.
Budynek jest DOMEM, w którym jest ciepło, jest życzliwość, wszyscy pracownicy swoją wiedzę i umiejętności starają się wykorzystać dla dobra osób z niepełnosprawnościami (chociaż nie zawsze za jej pełną akceptacją – zwłaszcza w gabinecie stomatologicznym).
W historii Fundacji nie może zabraknąć kilku słów o Krystynie i Arnoldzie Borowitza, małżeństwie z Monachium, które od 1993 wciąż wspierało naszą działalność, pozyskując używany sprzęt, potrzebne leki, organizując spotkania z lekarzami (pierwsza wizyta naszych specjalistów w Spastiker-Zentrum miała miejsce w 1994r.).
Po powodzi w 1997 roku z ich inicjatywy otrzymaliśmy pomoc ze STERNSTUNDEN poprzez Caritas Diecezji Monachijskiej (Hubertus Janas) na odbudowę budynku po powodzi. Za ich działalność zostali uhonorowani tytułami: Honorowy Obywatel Miasta Opola oraz oznakami Za Zasługi dla Miasta Opola. Pan Arnold Borowitza został także odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego
Powołany w grudniu 1998 roku Niepubliczny Zespół Opieki Zdrowotnej był po Warsztacie Terapii Zajęciowej drugą jednostką Fundacji, której zadaniem jest realizacja celów statutowych naszej organizacji.
Podpisywane kontrakty z Opolską Regionalną Kasą Chorych a później z Oddziałem Opolskim Narodowego Funduszu Zdrowia pozwalają nam na obejmowanie nieodpłatną specjalistyczną opieką medyczną i rehabilitacyjną coraz większego kręgu dzieci, młodzieży i dorosłych niepełnosprawnych.
Gabinet rehabilitacyjny jest czynny od godziny 7 do 20 przez pięć dni w tygodniu. Rehabilitanci (13 osób) posiadają przygotowanie w uznanych metodach rehabilitacyjnych, jak i w nowych metodach dających nadzieję na sukcesy w usprawnianiu. Mimo to, na cykl rehabilitacyjny rodzice muszą czekać w kolejce.
Działalność Fundacji jest obecnie inna niż w 1992r.:
dawniej próbowaliśmy przekonać rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, że ich pociechy nie są chore – a więc nie trzeba szukać lekarstwa, tylko sposobu (metody), który pozwoli zmniejszyć niepełnosprawność lub nauczy ich dziecko żyć w społeczeństwie ze swoją niesprawnością;
obecnie staramy się poprzez specjalistów pokazać każdemu drogę do lepszej sprawności, pomóc by niesprawność pokonać lub zmniejszyć jej skutki.
Jednak tak dawniej, jak i obecnie na sukcesy nie mogą liczyć te rodziny, które nie zdobędą się na ogromne zaangażowanie się w rehabilitację swojego dziecka.
Zaangażowanie rodziców to nie wożenie dziecka od specjalisty do specjalisty, z zabiegu na zabieg, by wykorzystać każdą sekundę na „rehabilitację” przez fachowców.
Każde dziecko, a niepełnosprawne w szczególności musi:
czuć (nie tylko znać słowa), jak jest kochane,
widzieć i czuć zaangażowanie rodzica w każdy ruch wykonywany wspólnie w czasie rehabilitacji,
wiedzieć i czuć przekonanie rodzica, że ten trud da efekt w poprawie sprawności fizycznej, intelektualnej, społecznej jeżeli nie dziś to za jakiś czas, lub wtedy gdy rodzice odejdą.
Mijały lata i dzieci fundacyjne nam wyrosły. Poszukiwaliśmy więc miejsca, gdzie bedą mogły dalej się rozwijać. W 1998 r. na nasz wniosek Rada Miasta Opola przekazała nam w użytkowanie do czasu istnienia Fundacji budynek po przedszkolu przy ul. Mielęckiego 4a (dawniej Ligudy 14). W dniu przekazania obiektu, w protokole zapisano, że w budynku tylko niektóre ściany nośne i wylewki posadzek są w dobrym stanie (reszta była całkowicie zdewastowana). Pracownia Architektury Małgorzaty i Antoniego Domicz podjęła się opracowania dokumentacji na modernizację i rozbudowę obiektu.
Jesienią 2000 r. wystąpiliśmy do Wojewody Opolskiego z wnioskiem o powołanie Zakładu Aktywności Zawodowej, a do Zarządu PFRON z wnioskiem o środki finansowe na realizację tej inwestycji. Jednocześnie zwróciliśmy się o pomoc w realizacji tej inwestycji do sponsorów w Polsce i Caritas Diecezji Monachijskiej. W listopadzie 2000 r. przyjechała do nas delegacja Fundacji Sternstunden, by zobaczyć i porozmawiać o budynku przy ul. Mieleckiego (dawniej Ligudy). Było to wynikiem rozmów Panów Arnolda Borowitza i Hubertusa Janasa z Bawarskiej Caritas z przedstawicielami Sternstunden.
Za ich przyczyną (Krystyny i Arnolda Borowitza i Hubertusa Janasa) po raz drugi Sternstunden przyznała nam środki na budowę nowego ośrodka.
W styczniu 2001 otrzymaliśmy informację o przyznaniu nam dofinansowania od Sternstunden, a w kwietniu środki zostały przelane nam na konto.
W sierpniu 2001 r. rozpoczęliśmy modernizację i rozbudowę budynku, nie mając pełnego zabezpieczenia środków finansowych na zakończenie zadania . Prace remontowo-budowlane posuwały się szybko. Cieszyliśmy się, bo wiedzieliśmy, że zadanie inwestycyjne, które długo trwa, drogo kosztuje. Jednak otrzymane na tę inwestycję środki niestety nie wystarczyły do jej zakończenia w terminie technologicznym.
Złożony po raz drugi wniosek o utworzenie ZAZ do Zarządu PFRON utknął bez decyzji (w oczekiwaniu na zmianę przepisów). Dopiero w 2003 roku, gdy decyzje w sprawie tworzenia ZAZ mogły zapadać w samorządach wojewódzkich, doczekaliśmy się akceptacji naszego wniosku, zostały przyznane środki i mogliśmy zakończyć inwestycję.
6 kwietnia 2004 r. rozpoczęliśmy działalność, a 4 czerwca 2004r. uroczyście otwieraliśmy Ośrodek Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej, a w nim Zakład Aktywności Zawodowej i przeniesiony z ul.Szymanowskiego Warsztat Terapii Zajęciowej. Na uroczystości było wielu ważnych gości, a wśród nich osoby, które w sierpniu 2004 r. podjęły decyzję o anulowaniu nam statutu ZAZ-u, a tym samym zaszła konieczność sfinansowania działalności ZAZ od kwietnia do sierpnia z własnych środków o Fundacji.
Po powodzi w 1997 r. był to kolejny dramat naszej Fundacji. Jednak pomoc ludzi dobrej woli oraz mediów pozwoliła nam udźwignąć ten ciężar i powoli podnieść się z kolan.
We wrześniu 2004 r. powołaliśmy Środowiskowy Dom Samopomocy – miejsce dla młodzieży i dorosłych osób z niepełnosprawnościami intelektualnie oraz z niepełnosprawnościami zespolonymi. W ten sposób zakończyliśmy formowanie Ośrodka Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej.
W lipcu 2005 r. powołaliśmy również dzienny pobyt dla maluchów i pogotowie terapeutyczne – miejsce, w którym rodzice mogą zostawić swoje dziecko na 2-3 godziny pod opieką specjalistów i spokojnie załatwić swoje sprawy np. w urzędach.
W Opolu powinien powstać Ośrodek Edukacyjno-Rehabilitacyjny dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej z możliwością edukacji i rehabilitacji dzieci od wieku przedszkolnego do pełnego usamodzielnienia na otwartym rynku pracy i zamieszkania w mieszkaniach chronionych.
Integracyjne przedszkola i szkoły to świetlana przyszłość edukacji, pod jednym warunkiem, że do pełnienia funkcji integracyjnej zostaną przygotowane nie tylko budynki, ale także cała społeczność szkolna od dyrekcji do najmłodszego ucznia. Dopóki nie stworzymy takich warunków, to jedynym dobrym rozwiązaniem jest tworzenie ośrodków, w których niepełnosprawni będą wśród niepełnosprawnych, a ich edukacją, rehabilitacją, uspołecznianiem będą zajmować się ludzie, którzy z miłości wybrali swój zawód i w takim ośrodku pracę.
Budynek przy Szymanowskiego 1 może być zalążkiem takiego ośrodka, jednak jak na razie są to tylko nieśmiałe plany, które próbujemy wpleść w program rewitalizacji miasta Opola. Jak będzie rozwijała się ta koncepcja zależy to od wielu czynników zewnętrznych.
W Opolu powinny być zbudowane mieszkania wspomagane dla dorosłych osób z niepełnosprawnościami. W mieszkaniach takich, pod opieką kadry pomocniczej mogliby mieszkać do końca swego życia w środowisku od lat znanych i przyjaznych im osób. W 2023 r. udało nam się pozyskać budynek, który po adaptacji będzie przeznaczony na mieszkania wpsomagane.
Historię Fundacji piszą ludzie pracujący w niej od kilku lub kilkunastu lat. Wśród pięćdziesięciu kilku pracowników sprawnych zatrudnionych w jednostkach Fundacji są osoby pracujące od chwili powołania WTZ, są osoby, które przyszły do Fundacji jako wolontariusze, później przychodzili tu na praktyki, by zostać cenionymi pracownikami. Są też wśród nas tacy, dla których praca w Fundacji miała być krótkim epizodem, a pracują już kilkanaście lat.
Historię Fundacji piszą też rodziny niepełnosprawnych osób (bo trudno powiedzieć dzieci - gdy dziecko dziś ma 33 lub 40 lat). Z wieloma rodzinami przeżywaliśmy radości sukcesów i gorycz porażek. W kilku przypadkach wraz z naszymi podopiecznymi, odprowadzaliśmy na cmentarze ich rodziców, a z rodzicami ich dzieci.
Jednak póki są potrzebujący pomocy, póki są darczyńcy i póki sił starczy - Fundacja Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu będzie prowadzić działalność na rzecz osób niepełnosprawnych i ich rodzin.
Wesprzyj organizację pożytku publicznego „Fundacja Dom w Opolu” dzieląc się swoim podatkiem. Pamiętaj, że przekazanie 1,5% PIT na wybrany przez Ciebie cel pozostaje bez wpływu na Twoje rozliczenie z urzędem skarbowym i nie pomniejsza należnego zwrotu nadpłaty. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat najważniejszych elementów z których się składa rozliczenie PIT 2023 takich jak PIT 11, PIT 37, PIT 28 lub ulga na dziecko - zachęcamy do zapoznania się z treściami na stronach naszego serwisu.
Dochody podstawowe: z pracy, z prac zleconych oraz inne podstawowe. PIT wybierany przez 82% podatników.
Dochody z działalności gospodarczej, dochody małoletnich dzieci, dochody z zagranicy oraz inne dochody rozliczane na zasadach ogólnych.
Dochody z giełdy papierów wartościowych udziałów w spółkach z o.o., Spółek Akcyjnych i podobne.
Tylko dla tych, którzy zgłosili chęć rozliczenia ryczałtowego: dochody z wynajmu i prowadzenia działalaności gospodarczej.
Wyłącznie dla osób, które sprzedają nieruchomość zakupioną w ciągu 5 ostatnich lat.
Dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, które wybrały opodatkowanie liniowe 19%
PIT-OP wypełniają osoby, które otrzymują z ZUS sporządzone przez ten organ na druku PIT-40A roczne rozliczenie podatkowe.
Chcemy odwdzięczyć się za wsparcie naszej organizacji. Dlatego udostępniamy Państwu, zupełnie za darmo, możliwość rozliczenia podatku. Wybraliśmy rozwiązanie wyróżniające się wśród programów i usług rozliczenia podatku dostępnych na rynku – system, w którym można rozliczyć podatek z przyjemnością, – system, który wskaże i podpowie jak można obniżyć podatek. Od 2012 roku PITax.pl Łatwe podatki obsługuje miliony zadowolonych podatników. Zapraszamy do skorzystania.
Formularze PIT
Pomoc
O firmie
Wynagrodzenie
Przychody
Popularne ulgi