Misja
Zachowanie, ochranianie i odtwarzanie środowiska naturalnego. Praca samokształceniowa w kierunku przekroczenia podziałów wynikających z niecałościowego, mechanistycznego poglądu na świat. Praca w kierunku pełnego samourzeczywistnienia potencjalnych możliwości człowieka z wszystkimi zasobami przyrody (praca na rzecz Wszystkich Istot). Pomoc merytoryczna i doradztwo w różnych dziedzinach ochrony środowiska. Szeroko rozumiana proekologiczna działalność edukacyjna.
Prowadzone działania:
- Rozwiązujemy problemy przyrodnicze przy budowie dróg szybkiego ruchu.
- Stale monitorujemy i przeciwdziałamy inwestycjom zagrażającym bezcennej przyrodzie.
- Dążymy do pełnej ochrony Puszczy Białowieskiej.
- Nieprzerwanie dbamy o duże drapieżniki.
Szkolenie Strażnicy Miejsc Przyrodniczo Cennych - projekt mający na celu przygotowanie lokalnych działaczy ekologicznych, którzy działają na rzecz przyrody w swoim regionie.
- Wydajemy Miesięcznik Dzikie Życie.
REZULTATY NASZYCH DZIAŁAŃ
1. Ryś, niedźwiedź i wilk, aby prawidłowo funkcjonować wymagają dostępu do wysokiej jakości siedlisk oraz możliwości swobodnego przemieszczenia się. Czy takie warunki zapewnia im Beskid Mały? Aby się tego dowiedzieć od 2015 r. Pracownia wraz z Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego Oddział w Żywcu prowadzi monitoring drapieżników na obszarze Parku Krajobrazowego Beskidu Małego. Monitoring odbywa się przy użyciu fotopułapek oraz przez prowadzenie obserwacji terenowych. Dzięki badaniom udało się zarejestrować drapieżnika szczególnie interesującego nas ze względu na jego ograniczoną liczebność w Polsce – rysia. W całym kraju pozostało jedynie 200 osobników tego pięknego drapieżnika, dlatego każdy ryś jest dla nas na wagę złota. Zebrane dane posłużą do wzmocnienia działań ochronnych prowadzonych w Beskidzie Małym. Rysie to nie jedyne zwierzęta zarejestrowane przez fotopułapki. Wilki, borsuki, jelenie czy dziki także pojawiają się w nagraniach, a ich obserwacja to prawdziwa gratka dla każdego miłośnika przyrody. Chcesz się przekonać? Zostań częścią zespołu badającego Beskid Mały.
2. Już prawie 20 lat podejmujemy wysiłki by w pełni chroniono w Puszczy to, co w niej unikalne w skali Polski i Europy – jej pierwotność. Dzięki naszym staraniom w 1996 r. powierzchnia parku zostaje powiększona do 10 502 ha przez przyłączenie części powierzchni dwóch sąsiadujących nadleśnictw, a wokół parku utworzono otulinę o powierzchni 3224 ha. W 2011 r. doprowadziliśmy do ustanowienia strefy ochronnej zwierząt łownych w otulinie Białowieskiego Parku Narodowego, co oznacza zakaz polowania i tworzenia urządzeń łowieckich. Puszcza jest naszym wspólnym dobrem dlatego w koalicji organizacji w 2012 r. udało się nam doprowadzić do ograniczenia wycinki drzew do poziomu, który nie zakłóca równowagi w Puszczy i umożliwia zaspokojenie lokalnych potrzeb na drewno. Co ważne, z użytkowania wyłączono także drzewostany ponad stuletnie oraz rosnące na siedliskach wilgotnych. To także w Puszczy Białowieskiej narodziła się idea kampanii Rykowisko dla jeleni, nie dla myśliwych. Gdyby nie Puszcza Białowieska, nie byłoby także miesięcznika Dzikie Życie. Pismo powstało 23 lata temu dla nagłośnienia problemów jej ochrony.
Czas mija, a zagrożenia Puszczy Białowieskiej pozostają niezmienne. Białowieski Park Narodowy w swoich obecnych granicach jest wciąż za mały, by zapewnić nieprzerwaną ciągłość trwania naturalnych procesów przyrodniczych. Dlatego nie ustajemy w wysiłkach by w pełni chronić dzikie życie – na przekór zmieniającej się władzy reprezentującej wciąż te same grupy interesu.
3. Od 2011 r. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot prowadzi kampanię Pomorze – Tak, Węgiel – Nie, na rzecz ochrony Kociewia – jednego z najpiękniejszych miejsc na Pomorzu. Region Kociewia to najcenniejsze zasoby rolnicze w Polsce, przez które przepływa dzika Wisła. To czyste powietrze oraz zabytkowa architektura Malborka. Ochronę dziedzictwa rolniczego, przyrodniczego i kulturowego przekreślają plany budowy jednej z największych elektrowni węglowych w Polsce i Europie – Elektrowni Północ. Kampania powstała z inicjatywy mieszkańców Pomorza, którzy nie zgadzają się na budowę Elektrowni Północ i chcą chronić przyrodę, klimat oraz własne zdrowie. Kampania ma swoje duże sukcesy – doprowadziła do uchylenia pozwolenia na budowę elektrowni. Los inwestycji stoi teraz pod znakiem zapytania.